środa, 10 października 2012

chyba coś mi się pomyliło..


http://www.youtube.com/watch?v=hhaeXCUfKJA

Bluza, dresy, laptop na kolanach i stuakam w tą nieszczęsną klawiaturę. Nie wiem czemu, po co i z jakiego powodu zawitałam znów na blogspocie. Może to z powodu nudy? A może tylko dlatego żeby zająć czas wszystkim, ale nie fizyką, która grzecznie leży na stoliku i czeka cierpliwie aż do niej zajże? Tak, druga opcja to chyba ta przyczyna. Teraz tylko zebrać siły i nauczyć sie tego jak naszybciej, by mieć z głowy. No ale who cares! 
Od dłuższego czasu mam potrzebe wyrzucania(?) z siebie wszystkich myśli i emocji jakie we mnie siedzą i wertują moją głowe nie dając spokoju. Sporo się ostatnio dzieje w moim życiu. Jestem ciekawa jak się to wszystko potoczy. Będzie happy end czy też może sad end :)). Patrząc optymistycznym okiem, sądze, że jak na tę chwilę wszystko zmierza ku dobremu, przynajmniej z mojej perspektywy.  Obym sie nie myliła, bo serio się zawiode, a tego bardzo, ale to bardzo nie chce. Odbiegając, prosze Bozie żeby piątek wypalił, żebym była w stanie zostać i jak najlepiej zacząć upragniony weekend! Męczący jest tryb życia "byle do piątku", ech!
Trzymajcie się, xxx 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz